Jeśli jesteś nad wodą i dookoła słychać bardzo głośny „trzeszczący” śpiew dochodzący z trzcin, to prawie pewne, że to trzciniak wyśpiewuje swoją pieśń.
Władysław Taczanowski, w „Ptakach Polski”, podaje, że w kulturze ludowej śpiew ten kojarzony był ze słowami:
Ryba ryba-rak-rak-rak,
świędzi, świędzi-drap-drap-drap,
boli-boli, cierp-cierp cierp